Już tysiące lat temu człowiek, który wrzucał drewno do ogniska, musiał czuć, że nadaje mu ono charakterystyczny zapach, który albo pobudza, albo przynosi ukojenie. Najlepiej poznaną pod tym względem cywilizacją są Egipcjanie. Co obecnie może nam, współczesnym, przypominać tego typu działania? Oczywiście aromaterapia, która jest niedoceniana wśród społeczeństwa!
Aromaterapia, czyli przyjemne z pożytecznym!
Aromaterapia jest często potocznie klasyfikowana jako wyłącznie część medycyny tzw. niekonwencjonalnej, co okazuje się być błędne. Dzisiejsze spojrzenie na aromaterapię klasyfikuje ją jako pełnoprawną część medycyny naturalnej, pozwalającej na wspomaganie procesu leczenia i dającej wyraźną ulgę i poprawę zdrowia wśród korzystających z niej pacjentów. W przypadku aromaterapii najczęściej wymienianą zaletą tego sposobu leczenia jest fakt, że stosowane są naturalne oleje eteryczne, a większość z nich wykazuje działanie odprężające dla organizmu. Do stosowania aromaterapii w domu używa się specjalnych kominów aromaterapeutycznych lub kilka kropel oleju dodaje się do nawilżaczy powietrza. Oleje do aromaterapii to naturalne wyciągi z dzikich roślin. Pozyskuje się je najczęściej z liści (jak mięta czy eukaliptus), korzeni (imbirowy), kwiatów (lawendowy czy różany), a także kory i drewna (cynamonowy czy z drzewa sandałowego).
Węch jako jedna z praktyk leczniczych
Jak jednak stosować aromaterapię w praktyce? Olejki możemy wąchać bądź wdychać podczas inhalacji (tradycyjna inhalacja polega na wkropieniu do ciepłej wody około 5 kropli olejku, a następnie wdychaniu unoszących się oparów – najlepiej zakrywając głowę ręcznikiem). Bardzo często jednak wykorzystuje się je podczas masaży lub kąpieli do dodatkowej relaksacji organizmu. Jednak jedną z najbardziej popularnych metod stosowania olejków są kąpiele. Wystarczy do wody o temperaturze do 38°C dodać 10-15 kropli olejku. Kąpiel w wannie powinna trwać 10-15 minut. Olejki eteryczne mają przeróżne właściwości, w tym przeciwzapalne, bakteriobójcze czy rozgrzewające, dlatego też należy wybrać właściwy olejek do swoich potrzeb, ponieważ olejki mają bardzo silne działanie. Olejki eteryczne są także nieodłącznym elementem przypraw!
Prawdziwe i naturalne olejki mają supermoc!
Prawdziwy olejek eteryczny nie ma nic wspólnego z tanim olejkiem zapachowym, a niestety do wielu dostępnych obecnie na rynku dodaje się syntetyczne substancje zapachowe lub rozcieńcza się je nadmiernie. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Aby wyprodukować litr prawdziwego olejku, potrzeba wykorzystać bardzo dużą liczbę materiału – z punktu widzenia rynku nie jest to opłacalne. Najpopularniejsze – prawdziwe i naturalne – olejki to:
- Eukaliptusowy – ma działanie bakteriobójcze, kojące i orzeźwiające, a jest szczególnie polecany osobom ze skłonnościami do infekcji dróg oddechowych.
- Z drzewa herbacianego – polecany dla osób, które są podatne na przeziębienie.
- Z drzewa sandałowego – wykazuje działanie przeciwzapalne, kojące, a polecany jest m.in. na bezsenność.
- Lawendowy – ma działanie uspokajająco-odprężające, a polecany jest osobom cierpiącym z powodu depresji oraz problemów ze snem.
- Różany – łagodzi dolegliwości związane z menstruacją.
- Z mięty pieprzowej – polecany jest osobom z problemami górnych dróg oddechowych (działa także wykrztuśnie).
Niektóre olejki pomagają nawet łagodząco na bóle, na przykład kręgosłupa lub też pomagają w bezsenności. Dzięki nim możemy oddziaływać na nasz organizm pobudzająco lub uspokajająco, tym samym odpowiadając na potrzeby organizmu.
Węch – ukryta broń na całe zło!
Węch wraz ze smakiem to najstarsze ze zmysłów. Są one ze sobą ściśle powiązane i można je określić jako „zmysły chemiczne”. Od kilku lat coraz częściej mówi się o tym, że węch odgrywa większą rolę w życiu człowieka niż do tej pory sądzono. Naukowcy odkryli, że około 25% naszych genów związanych jest z węchem. Jest to zatem największa rodzina genów w naszym genomie. Korzystajmy więc z mnogości zapachów, jakie dane jest nam poznawać każdego dnia i urozmaicajmy je głębokimi doznaniami podczas aromaterapii.
[PR]